My Au - Blog Posts
AU where the coven heads actually get along…sort of.
They’re all still awful people but they realize they get more out of working together rather than against. They don’t quite like each other but theirs no bad blood. They all hang out and be lil bitches together.
They even let Hunter hang out with them due to the fact that he’s so good at acting like an adult (as sad as that is), a ‘bratty’ one but he does know a lot.
Rather then just brushing Hunter off as some brat like in canon, they see the potential in him and think ‘yeah we can make this kid into an absolute beast’
It’s mainly to have him do their dirty or difficult work for them but they also grow fond of him.
Idk I just want to give Hunter a dysfunctional family out of the Coven heads
Extra:
Hettie teaches Hunter anatomy so he knows where to hit his enemies and healing spells to heal himself and scouts he works with.
Darius teaches Hunter how to sew like in canon but sooner and teaches him all sorts of abomination magic like the translocation.
Vitimir teaches him all sorts of potions and how to incorporate them in fighting. He also teaches Hunter potion tolerance and how to resist certain ones and mithridatism
Adrian teaches him some illusions and even acting skills so Hunter becomes a better liar.
Eberwolf brings him out to catch and train with beasts. They bring him all sorts of bugs and little critters. Hunter often goes on retrieval missions to bring Eber stuff for the beasts he keeps.
Terra let’s him hang out at the garden and green house and teaches him all sorts of Botany and plant magic. She likes info dumping on him.
The previous Bard and Riane teach him Bard magic. Hunter summons his own violin.
Orsan teaches oracle magic to him but mainly likes to teach Hunter mind games
Mason teaches Hunter construction magic and how to use to use it to fight and fix damage done after a fight.
Lilith though jealous and annoyed, still recommends him all sorts of book and in good moments they info dump on each other
A lot of theses skills I think Hunter would have in canon like the anatomy and potion thing but he had to learn those on his own. In this Au the Coven heads are actually bothered to teach him.
Due to these changes Hunter is more comfortable with doing all sorts of combo magic like how we see Lilith does in the shows. He also carries a belt of potions with him. Certain stuff in the show goes different as well since he does form a bond sooner with Darius and Adrian.
The coven heads aren’t aware he doesn’t have a bile sac they just think he has a weak one. They help him learn how to translate their spells into his staff spells.
They all still can be cruel to Hunter like Adrain’s and Darius cruel jabs at him or Terra giving him plants that can harm him (like tea that makes him hallucinate ). They still do some back stabbing but overall they are less worse then in canon.
Though any signs abuse from Belos they chalk up to being from missions or reckless.
I think this gives them some fun depth. Like yeah they are all messed up but they are messed up together.
(Sorry if any grammar issues )
Fun little MLP Au
Hunter as a pony!
So basically, everybody in the human realm are earth ponies. While in the boiling isles realm they are unicorns or Pegasus. Human realm ponies look like normal ponies while the ponies in the boiling isles look more like the last unicorn styled ponies with, longer ears, “rat tails” , and split hooves.
Both realms can get cuties marks. However, cutie marks are looked down upon in the boiling isles as you are expected to have a sigil instead. If a pony has a cutie mark it’s typically covered by the sigil. If you refuse to get a sigil it’s considered disobeying the Titan and emperor like in canon. Leaving your cutie mark be is a sign of a wild pony. Eda still has her natural cutie mark. Sigils like in canon restrict the type of magic that can be used.
Unicorns and Pegasus both use magic since magic comes form the bile sac into the horn or wings. Though unicorn magic tends to be more precise while Pegasus magic is loose. Unicorns can practice levitation or flying spells and Pegasus practice precision
Palismen act as magic aids and instead of turning into staff, they wrap around the horns and wings, they can summon fake wings or horns for their user and help unlock magic they may be limited to. Which is why they are looked down upon though many ponies can still have them like in canon.
Hunter despite having all the characteristics of boiling isles pony ( longer ears, rat tail, split hooves ) was made without a horn or wings as he made from a human realm pony/ earth pony. He was told this was a birth defect by Belos. So his artificial staff is instead his artificial horn which also has a concealment stone attached to make him more imposing and hide scarring.
Belos presents himself as a alicorn
Luz doesn’t have a cutie make and spends canon trying get it while also learning magic. She gets it by the end of the series of course. Many characters have cutie marks like Amity and Gus but it’s fine since their still young but are expected to conceal it once they choose a coven.
Golden guard ver
TOH except Hunter is a lunatic
He has rabies
He’s feral. This is my crack AU
Bardzo chciałam napisać One Piece Reverse Role AU, gdzie Ace traci wspomnienia, a Sabo dorasta z Luffym. Nigdy czegoś takiego nie widziałam i bardzo chciałam to zobaczyć. A jak to się mówi "pisz to co sam chciałbyś przeczytać".
A później moja miłość do Armii Rewolucjonistów przypomniała mi, że Dragon jest na wyspie przez całą akcję z pożarem I Niebiańskimi Smokami, a ze "śmiercią" Ace'a, pojawia się też świetna wymówka, żeby zabrać Luffy'ego jak najdalej się da od tej przeklętej wyspy. W końcu Garp już raz zawiódł jeśli chodzi o zajęcie się bardzo poszukiwanym dzieckiem bardzo poszukiwanego przestępcy.
Więc, to całe AU to połączenie "Sabo/Ace Role Reverse" i "Dragon wychowuje Luffy'ego". Tak, mam to na myśli bardzo dosłownie, nawet przepisałam 90% moich headcanonów i fabuł, które miałam przygotowane do tego drugiego AU do pliku z tym.
Ponieważ Luffy i Sabo utkną z Rewolucjonistami, Ace oczywiście będzie gdzie indziej. I naprawdę bardzo się cieszę, że mam wymówkę, żeby napisać Ace'a który jest częścią załogi Białobrodego bez bycia bitym, więzionym, izolowanym i prawie-zabijanym przez trzy miesiące bez przerwy. Ace nie pamięta zupełnie nic, poza swoim imieniem (do czego wymyśliłam całe wyjaśnienie, bo nudziło mi się kiedyś na niemieckim) i jest znaleziony przez piratów Białobrodego, którzy odwiedzają Dawn Island bo powody. Więc Ace dorasta na ich statku przez kolejne dziesięć lat nie mając pojęcia kim jest, co zostaje nowym źródłem jego problemów, bo uważam, że problemy z poczuciem własnej wartości, zwłaszcza tak poważne jak jego, nie powinny po prostu zniknąć tylko dlatego, że nie ma wspomnień. One wciąż tam są, tylko teraz wywodzą się z kompletnie czegoś innego, przez co rozwiną się w kompletnie innym kierunku.
W tym czasie Sabo&Luffy mieszkają i dorastają na Baltigo, gdzie Dragon udowadnia, że kochający i troszczący się rodzic, któremu naprawdę zależy, nie oznacza dobrego rodzica, ale dzięki morze Sabo i masa Rewolucjonistów są tu, żeby pomóc. A, no i Luffy podbija serca całej bazy, bo to Luffy. Sabo zostaje też pół-oficjalnie adoptowany przez Dragona, co w sumie i tak jest kanonem dla niektórych osób w fandomie.
Ponieważ uwielbiam ASL Brothers (czego totalnie nie można się domyślić po tym, że połowa moich OP FF o nich opowiada) i ponieważ widziałam/czytałam masę "Sabo Nie Stracił Wspomnień AU" postanowiłam zaprojektować moje własne. Nazwałam je "Forgotten Butterfly".
Podstawą mojego pomysłu było to, że Sabo, w kanonie, jest Szefem Sztabu, aka. wice-dowódcą Armii Rewolucjonistów, szkolonym przez Dragona już jako dziecko. A w momencie kiedy kogoś takiego zabraknie, to powinno pociągnąć za sobą jakieś reperkusje.
Sabo wciąż wpadł na Niebiańskiego Smoka i miał wypadek. A Dragon wciąż go uratował. Po prostu Sabo nie traci wspomnień i prosi, żeby zabrać go do Wioski Fuusha. Dzięki temu dorasta razem z Ace'm i Luffy'm.
Also, Ace&Sabo zostają razem piratami, jako co-kapitanowie, bo, niespodzianka, kiedy twoja łódka wybucha, przez co jesteś blisko śmierci i kończysz w łóżku na parę tygodni, Ace twoi bracia mogą stać się odrobinę nadopiekuńczy i mogą nie chcieć puścić cię po raz drugi samemu na morze. A zwłaszcza na najniebezpieczniejsze morze na świecie. To też będzie mieć swoje reperkusje.
Sabo byłby bardzo, bardzo ciekawy kto go uratował zwłaszcza, że jego rozmowa z Dragonem podczas pożaru to wciąż kanon, a Sabo go rozpoznał, bc I say so, a żeby jeszcze podbić stawkę, Garp wie kim ten koleś był i nawet tego nie ukrywa, ale nie chce nic wyjaśnić. Garp i reszta dorosłych którzy znają ten sekret nie mają nawet aż takiego problemu z powiedzeniem kim jest Dragon Sabo, zwłaszcza, że jest najbardziej odpowiedzialnym z całej trójki, ale dopiero jak Sabo będzie starszy a później Dragon na poważnie zaczyna swoją rewolucję i Garp zaczyna mieć problem
Also, dlatego, że żaden z chłopców nie zaginął zginął, Dadan i bandyci tak trochę próbowali zataić przed Garpem jak dużo tak naprawdę się przydarzyło chłopcom i jak bardzo to wszystko było niebezpieczne. Tak trochę ciężko zataić, że jedno z dzieci pod twoją opieką zostało porwane, używając pozostałej dwójki jako zakładników, po czym wspomniana pozostała dwójka prawie została spalona, po czym porwane dziecko zostało wysadzone w powietrze, bo go nie uwolniliście na czas, bo byliście zbyt zajęci ratowaniem tych, które były palone... kiedy jedno z dzieciaków kończy martwe. Przez to Garp jest mniej opiekuńczy, co oznacza, że rzadziej przyjeżdża. A dostawanie rzadziej informacji, że Bohater Marynarki odwiedza East Blue nie będzie pomagać z utrzymaniem pokoju na morzu, na którym rozwalający wioski Rybolud prawie buduje imperium i robi umowy z Marines. Wcale nie pomoże.
Chciałabym zrobić z tego serię krótkich historii i one-shotów, z dwoma liniami fabularnymi: pierwszy to re-write serii z podróżą Luffy'ego, ale też jedną linię z Ace'm i Sabo, i ich przygodami. Also, może kilka One Shotów z dzieciństwa chłopców, ale to inna sprawa.
To chyba jeden z największych "projektów" jaki mam planowany. Ale nie mam pojęcia ile mi zajmie napisanie czegokolwiek z tego wszystkiego...